piątek, 12 października 2012

Zjazd szkoł Jana Pawła II

:D hejjka wczoraj byłam na zjeździe szkół Jana Pawła II w Częstochowie. ;D A może ktos z Was był, :D może sie przypadkiem wydzieliśmy ;). Ale i tak najlepiej było w autobusie! :D. Przyszlismy juz po Mszy |(było ziomno) no i weszliśmy do autobusu. ;D I obok naszego stał jakiś inny :d. I kątem oka zauważyłam, że ktoś mi macha. :D to ja tez pomachałam (byli to jacyś chłopacy) ;D no i od tego momentu zaczęła sie najzabawniejsza część tej wycieczki ;D Uwaga moge sie troche rozpisać ;D. No i ci chłopacy machaja mi żebym wyszła (było mi tak zimno, że nie wiedziałam o co im chodzi i ..) kiwnełam żeby oni wyszli (szczerze to myślałam że nie wyjdą) A jednak!. Wyszli i pukali mi w okno. :D ale potem z powrotem weszli do swojego autobusu, siedzieli prawie na przeciwko mojej szyby. I kiwali mi o numer telefonu no i oni potem kiwali palcem na mnie  i na jakiegoś grubasa z ich wycieczki (w tym sensie, np. żebym ja sie z nim umowiła czy cos takiego). A ja na nich taka głupia mine . No i potem znowu na niego mi pokazują to ja kazałam im sie popukac w czoło. ;D A oni w smiech. Potem moim kolezankom tez pokazują jakis chlopaków, szczerze to nie za pięknych. No i my sie zaczęłyśmy z nich śmiać ;D. No a moja przyjaciołka jak zauważyła, że ja z moja druga przyjaciołka ( z ktora siedziałm w autobusie) śmiejemy się z jakimis chłopakami, to ona pokazuje na mnie i na telefon ( chodziło o moj numer telefonu), i im pokazuje na palcach liczby. Ale zdążyła tylko podyktowac im trzy pierwsze liczby bo potem oni nie rozumieli o co jej chodzi. :d. Wszyscy na tej wycieczce dostali takie małe różańce no i oni nam do szyby pokazuja te rozańce a my w śmiech i zaczęliśmy im gratulować i bić brawo :D.  Potem znowu zaczęli pokazywac na nas i na jakiś chłopaków. No to my pokazałyśmy im taka naszą koleżankę (nie to żebym mówiła że jest brzydka, ale ma troche krust). A oni jak ją zobaczyli to normalnie zaczęli się za głowy łapać i jezyk na nia wytykac ( wiem to bylo głupie ale my śmiałyśmy się z ich reakcji a nie z naszej kolezanki). No i oni niestety potem odjechali i potem załowałysmy z dziewczynami że nie podałyśmy im tych numerów. Ale jak odjeżdżali to tak fajnie sie uśmiechali i nam machali a my im :D nawet ich opiekunka (nauczycielka) nam machała i się z nas smiała :d No to chyba koniec moich opowieści, no jeszce był jeden wychowany chłopak w muzeum z jakies  innej wycieczki co do nas gadał " e e daj numer telefonu". Byliscie wczoraj w Częstochowie? Jesli tak to jest duże prawdopodobieństwo, że sie spotkalismy, napisz do mnie ;D. Dobra ja lece oglądać mecz Polski oczywiście trzymam za nich kciuki ;D.!! 

1 komentarz:

Gin pisze...

Ja byłam na zlocie ;dd Ale dużo fajnych chłopaków widziałam ;dd chyba tylko w mojej szkole tacy niedorobieni są ;d Ciekawa historia z tymi chłopakami haha ;dd Może sie widziałyśmy? ;d
Zapraszam do mnie:
http://male-jest-wredne.blogspot.com